Kot i małe dziecko – czy to zgrany duet?
Na wstępie powiem tak – jestem kociarą. Serce mi pęka na widok każdego biednego mruczka, aż cud że mam tylko dwa (chociaż warunki ku temu posiadam niecały rok, więc patrząc z tej perspektywy niedługo powinnam zrezygnować z kołdry i sypiać…